11 Lutego 1979 to pamietna data w dziejach ludzkosci!
Ci bardziej spostrzegawczy z Was zorientowali sie pewnie, ze nazywam sie Marcin. Pewnego dnia, a dokladnie 29 lipca 1997 znalazlem sie w Montrealu. Pomyslalem sobie, ze skoro juz tu jestem, to wypadaloby to jakos wykorzystac; od tego czasu zglebilem znacznie tajniki jezyka francuskiego i kontunuuje nauke w szkole sredniej dla doroslych (okazalem sie za stary, aby pojsc do zwyklej). A co pozniej? Ja tez nie wiem... Mam pewne dziennikarsko-sportowe plany i pozostaje mi "tylko" pracowac aby sie ziscily.
Przyjechalem tu z niewielkiego miasta o nazwie Zdunska Wola, polozonego w malowniczej dolinie Warty. Spedzilem tam pierwszych 18 lat zycia. Jednym z moich hobby sa rajdy samochodowe. Interesuje mnie w tym sporcie wlasciwie wszystko : od danych technicznych samochodow, przez technike jazdy, az po tabele wynikow.
Lubie takze zeglowac po Internecie, jednak coraz mniej mnie to pociaga, bowiem... szybko sie nudzi. Glownie zagladam tam tylko, gdy szukam czegos na temat rajdow; np. wynikow, zdjec, czy tez filmow. Aha! No i bywam tez na IRC, ukrywajac sie pod ksywa "Ja_Wisla". Do niedawna mialem nick "Alek", ale na IRC jest podobnie jak w zyciu... ludzie sa rozni, a tym bardziej "roznym" wydaje sie, ze zabieranie komus nicka jest rzecza jak najbardziej normalna... Ale jak mowia: "Fortuna kolem sie toczy".
Kanaly, na ktorych bywam to: #zrodelko, gdzie sa ludzie, z ktorymi mozna pogadac wlasciwie o wszystkim... no, moze z wyjatkiem sado-masochizmu (taki zarcik... :o)), #rallypl... tutaj z kolei nie rozmawia sie o niczym, z wyjatkiem sportow samochodowych, rajdow w szczegolnosci. Poza tym zagladam na #polska, ale tu przewaznie wole patrzec jak obrzucaja sie wyzwiskami, lub zapodaja kolorowe reklamy. Czasami, kiedy chce popatrzec na fascynujacy proces "amerykanizowania" polskiej mlodziezy i myslec kiedy mnie to dopadnie, zagladam na #hamtramck i #moonchannel. Coraz czesciej jednak zastanawiam sie, czy nie odinstalowac IRC'a w cholere, bowiem niekiedy obcuje sie tam z ludzmi, ktorzy w zyciu codziennym albo maja jakies kompleksy, albo sa po prostu pieprznieci. Natomiast na IRC - jako, ze nic im nie grozi z niczyjej strony - czuja sie Bogami. Jak to sie mowi - "ma Bozia dzieci...".
Nastepnym moim konikiem po rajdach jest muzyka, lubie jej sluchac i troche wykonywac. Moj ulubiony zespol to Dire Straits. Ale slucham takze polskiego rocka. Na przyklad Lady Pank, ktory gra niesmiertelnego rokendrola, a takze T.Love, Piersi i innych "muzyk" w podobnych klimatach. Czasami grywam na gitarze ("mozna to nazwac graniem"...) co wychodzi mi roznie, ale ogolnie jestem z siebie zadowolony. Tylko ze ciagle brakuje mi tej osoby, ktora by tego wysluchala, pochwalila, no i moze cos jeszcze...
(Melodia, ktora slyszysz, to wersja Midi utworu "Mala Lady Pank", pochodzaca stad.)
Jakies zdjecia...
Wycieczka klasowa nad Morskie Oko...(wrzesien '96)
... i jej podsumowanie po 4 dniach.
Moze wymienie uczestnikow:
najnizej, od lewej: Chrzanek, Bastus (80), za stolem stoi Rafal,
kraciasta koszula - Pawcio, czerwona - Krykus, nad nim Maja i w
lewo jak leca: Wojtas, Barman (194 cm wzrostu), Defu (po 9
piwach), no i ten najprzystojniejszy - ja, czyli MacGyver.
Brakuje na zdjeciu Zolti'ego, ktory chyba juz spal, albo stal po
drugiej stronie aparatu.
Motoryzacja interesowalem sie juz od najmlodszych lat.
Moj e-mail w razie pozaru, powodzi, ciazy, rozwodu lub po prostu zwyklej checi pogadania: drmartens@sprint.ca
|